Nasi najmłodsi, aktywni i zadaniowi przed kilkoma tygodniami wpadli na pomysł, aby wykorzystać obfitość terenu zielonego wokół internatu, zapragnęli hodować króliki. No tak, ale króliki muszą gdzieś mieszkać. Pan Paweł postanowił przyjść z pomocą przyszłym hodowcom królików i podarował im klatkę, która wymagała remontu. Aktywni chłopcy najpierw przywieźli klatkę na teren parku, a następnie z dużym zapałem pod okiem pana Pawła przystąpili do jej renowacji. Inicjatywę najmłodszych aktywnie wspierał Amadeusz, ich kolega z najstarszej grupy. Z dnia na dzień klatka nabierała blasku, została również zabudowana elementami drewnianymi. Klatka jest już gotowa, sezon zimowy nie sprzyja rozpoczęciu hodowli, ale wraz z nastaniem wiosny w szykownej klatce zamieszkają oczekiwane przez nas króliki. Nasz kolega Dawid zapewnił nas, że przywiezie dwa króliki ze swojej hodowli. Nie możemy się już doczekać!